Podobają mi się ich kolory i to, że mają pokrywki. Dzięki temu resztek posiłku nie trzeba przekładać, owijać folią, przykrywać spodeczkiem, itd. itp. Proste i śliczne (bo to SKIP HOP), 3 sztuki kosztują 39 zł. Poza tym kupiłabym bandamę Elodie Details.
Kosztuje 37 zł i jest ładną alternatywą do śliniaka. Młodemu idą zęby i cały czas ma mokrą buzię i szyję. To rozwiązanie ochroni body przez zamoczeniem. Zostało mi jeszcze 74 zł. Zamówię więc kocyk, który rozświetli nam popołudniowe drzemki. Jesień wymaga zastrzyku kolorystycznego, tu jest w czym wybierać!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz