Trudno jest włączyć dzieci w świąteczne przygotowania. Nie posprzątają a w kuchni bardziej nabroją, niż pomogą. Pośpiech i nawał pracy nie sprzyjąją wspólnemu spędzaniu czasu. Nie szkodzi. Dla dziecka widok rodziców przygotowujących świąteczny posiłek to bardzo silne doświadczenie, zwłaszcza jeśli zazwyczaj często jemy w pośpiechu lub na mieście. A tutaj: sianko, biały obrus, kręcenie maku... Pozwólmy patrzeć. I znajdźmy chwilę, by zrekompensować maluchowi czas poświęcony kuchni. Najlepiej zaprośmy go do pracy i zmajstrujmy razem renifera z odrysowanej rączki:
Potrzebny będzie arkusz filcu w kolorze brązowym i dodatki. Można użyć pomponików lub filcowych kulek, "puchatych" drucików, wstążeczek, dzwoneczka - wszystko dostaniecie w sklepach z akcesoriami do robótek ręcznych. Możecie wykorzystać te instrukcje lub dać się ponieść wyobraźni. Rączka może tez posłużyć do zrobienia aniołka:
Stąd możecie ściągnąć rysunek. A jeśli już zupełnie nie macie czasu, możecie "wykorzystać" swoje potomstwo w ten oto sposób:
Nie mieliście pomysłu na opakowanie prezentów? dzieci się tym chętnie zajmą:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz