figa z makiem ze smakiem

wtorek, 26 października 2010

W niedzielę umówiłam się z przyjciółką na kawę, na Saskiej. O! pomyślałam sobie - dobra okazja by odwiedzić Figę z makiem. "Jak będzie za bardzo dzieciowo, to po prostu uciekniemy gdzieś indziej" - taką miałyśmy umowę. Jednak mimo licznej obecności małych latających brzdąców, nie miałyśmy wątpliwości, że nie ma potrzeby zmieniać lokalu! Ba! Wystarczyło jedno spojrzenie i wiedziałyśmy, że chcemy zostać wlaśnie tu i napić się naszej rytualnej weekendowej kawy, którą zresztą zgodnie zdradziłyśmy na rzecz obłędnej czekolady.



Co nas zatrzymało? Wnętrze - bardzo przyjemne, minimalistyczne i ciepłe zarazem; dopracowane, ale też totalnie niezobowiązujące i zrobione z luzem i pomysłem. Atmosfera - bezpretensjonalna, symaptyczna, rodzice biegający w skarpetkach, dzieciaki bezstresowo rozsypujące cukier z cukierniczek :-) Cieszące oko szczególiki: słodkie korkowe podkładki na stolikach, wygodne pluszowe fotele, berlińska podłoga, śliczne poduchy, duże witryny. Pyszne jedzenie - na słodko i na słono, ładnie podane. Muzyka (i to bardzo dobra!!!) - co rzadko się zdarza w dzieciowych miejscach. 


Przyjaciółka wyszła. Przyszedł mąż z córką. I tutaj również Figa z makiem spisała się na medal. Sprytny podział przestrzeni na kawiarnianą i zabawową daje poczucie komfortu wszystkim klientom. Maluchy mogą się wyszaleć w specjalnie dla nich zaaranżowanej sali, w której obowiązują skarpetki lub workowe kapciuszki. Tutaj także króluje zasada - prosto i ze smakiem. Duże lustro, tablica, miękki dywan, fajne zabawki - to wystarczy do swobodnych wspólnych wariactw. Do tego stolik i krzesełka na wymiar maluszkowy. I tutaj również łapiemy detale: wąsy ponaklejane na lustrach, cudne mebelki, w łazience kolorowe uchwyty do szafki. To wszystko tworzy bardzo bardzo przyjazną przestrzeń, do której chce się wracać. 


I na sam koniec to, co ładnebebe lubi najbardziej - ZAKUPY! Jest sklepik z fajnymi książeczkami, przepięknymi zabawkami i wyselkcjonowanymi towarami handmade.


Miejsce idealne? NIE! bo za daleko od nas!!! Więcej i gęściej takich miejsc poprosimy!

Więcej szczegółów (godziny otwarcia, plan zajęć - a oryginalnych zajęć co niemiara, menu :-) znajdziecie na stronie figi z makiem.


3 komentarze:

fashionitka pisze...

Figa rządzi!!! polecam miejsce wszystkim - nie tylko mamom, tatom, ale również i przyjaciółkom, parom, a nawet samotnikom ;-) doskonałe czekolady do picia, pyszne ciasta, a przede wszystkim niebanalne wnętrze. i dla dużych dzieci, i dla małych dzieci :-)

a ladnebebe niech się po prostu przeprowadzi, tu na drugą stronę Wisły. O! czekamy ;-)

kosmosik pisze...

nie kuś kusicielko!

Wojciech Roszkowski pisze...

Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...