Po długim weekendzie, mimo zawirusowania totalnego, pozostaję pod dużym wrażeniem ilości słońca. Nareszcie jest jak być powinno. Zielono. Owoce mają swoje smaki. Okulary słoneczne mają sens. I pewnie między innymi dlatego tak bardzo zachwyciła mnie ta sesja z smallmagazine. Pełna koloru i światła. Bardzo pstro. Trochę szalona. Dziecięca zarazem.
3 komentarze:
w tej sesji niezwykłe jest to, że jest w niej sielskość, powiewność, dziewczęcość i naturalność, a nie ma właściwie koloru rózowego. Hurra!!!
Sesja jest cudna. Zresztą ta druga - plażowa też:)
po długim weekndzie nie mogłam się jej oprzeć. wogóle fajny magazyn internetowy.
Prześlij komentarz