Już jakiś czas temu nerki wróciły do łask, i to w wielkim stylu. Z działkowych ogródków weszły na salony. Nic dziwnego. Oprócz tego, że są trendy i sexy, są przede wszystkim praktyczne. Okazuje się, że nerka to także idealny patent dla mamy pchającej wózek, czy noszącej maleństwo w chuście. W nerce możemy mieć w zasięgu ręki to co najbardziej istotne: telefon, klucze, błyszczyk do ust, drobne na loda. Nie musimy grzebać w wózku, nie musimy mieć bojówek z wielkimi kieszeniami. A do tego ładna nerka dodaje naszemu codziennemu spacerowemu outfitowi odrobinę zadziorności. ładne nerki robi Pani Boska. Wzorzyste, bardzo dobrze wykonane. Są w misie, sowy, gitary i obłędne matrioszki. Cena 69 pln. Można je zamówić bezpośrednio u Pani Boskiej (info@boskas.pl). Ja taką mam i się z nią lansuję, nie tylko dla lansu, ale również dla wygody. W najbliższą niedzielę boskie nerki będzie można kupić na URBAN PIKNIK'u w 5, 10, 15. I nerki i piknik polecamy!
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz