Nie plastikowe, bez domalowanych rzęs i poliestrowej grzywy, ale szyte ręcznie w pracowni dwóch zdolnych sióstr Masiuk:
Koniki Masiuki, bo tak się nazywają, to etniczna alternatywa dla tandetnych zabawek. Są naprawdę wypieszczone, i kiedy przestaną służyć jako zabawka, będą służyć dalej jako piękny przedmiot.
Chciałybyśmy przytoczyć jeszcze fragment pięknej opowieści autorek Masiuków: W tym koniku zamknięte są nasze tęsknoty za czasem, który bezpowrotnie przeminął, ale również wiara, że rzemiosło i tradycja, mogą przybierać miłe oku formy i przetrwać. Masiuki są pracochłonne, ale dzięki temu pamiętamy każdy etap ich powstawania. Cieszymy się, gdy przybierają swój ostateczny kształt i zachwycamy, gdyż efekt końcowy i nas często zaskakuje.
Koniki występują w dwóch rozmiarach. Duży kosztuje 78-80 zł, mały (do stosowania także jako ozdobna zawieszka lub breloczek) 39 - 43 zł. Dostaniecie je w Pakamerze, w DECObazaarze, a także stacjonarnie (DECObazaar na ul. Łokietka 6 we Wrocławiu i w Galerii Baboushka na krakowskim Kazimierzu). Można koniki zamawiać też bezpośrednio u autorek.
1 komentarz:
ojjj chyba się zakochałam... ;] koniki są cudownee!!
Prześlij komentarz