zainwestuj… w puf!

piątek, 29 października 2010


Ach, te poczciwe worki sako! Znane są większości ciężarnych mam, bo służą w szkołach rodzenia czy na zajęciach gimnastycznych dla kobiet w ciąży. Te wielkie poduchy, dzięki wypełnieniu z granulatu, dają lepsze oparcie zmęczonym plecom i pośladkom niż jakiekolwiek krzesło czy kanapa. W dodatku można na nich przyjąć dowolną pozycję, niezależnie od tego, czy maluch w brzuchu wsadził mamie nogę pod żebro, czy też jego głowa wwierca się w miednicę. Worek sako przydaje się też przy noworodku. Można go uformować w bezpieczne gniazdko, które posłuży lepiej niż leżaczek, bo daje oparcie całemu ciałku. (Oczywiście malucha nie można zostawiać na worku bez nadzoru). Nasz worek sako służy teraz głównie do zabawy. Jest statkiem, autobusem, górą, na którą trzeba się wspiąć… Paleta zastosowań nie została jeszcze wyczerpana. Ja też lubię na nim polegiwać.  Wygląda tak. Kosztuje ok. 120 zł. Takie pufy można kupić na przykład w sklepach pufy.pl  i Ekopufy. Kreatywne podejście do miękkich mebli z granulatem ma firma Miuki – bardzo fajny polski projekt. Na te fotele chce się patrzeć! Więc podziwiajcie i przebierajcie. Pokój urządzony poduchami jest jak japoński domek – wszystko można łatwo poprzestawiać, zamienić funkcjami, z łóżka zrobić zamek, z fotela – trampolinę. Cudownie! Ceny miuków: od 120 do 600 zł

A na koniec piękna pufa skandynawska na cześć najwyższego szczytu w Szewcji - Kebnekaise 2104 m. Kosztuje 165 euro. Do kupienia tutaj.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...