wyznanie

środa, 27 lipca 2011


Dlaczego tak bardzo lubię Bobo Choses i z każdą kolekcją przekonuję się do tej sympatii coraz bardziej?


Może dlatego, że Bobo Choses ma jedyną w swoim rodzaju kolorystykę. Bez pstrokacizny i infantylnego romantyzmu. To są kolory, których nie znajdziemy nigdzie indziej. Żadna inna marka dziecięca nie odważy się ich użyć w takim zestawieniu. A przecież są piękne! Rudy, ciemny granat, brudna zieleń...


Bobo choses ma świetne aplikacje, opierające się na prostych rysunkach, zawsze innych od tych typowo dziecięcych. Zapomnijcie o słodkich zwierzątkach... czy emo czaszkach...


To są ubranka, które idealnie pasują do mojej córki, w których ja sama chciałabym chodzić. Trochę alternatywne, trochę edgy, przy pełnej prostocie i wygodzie...


Lubię też te sesje. Pełne naturalnej dziecięcości. Bez póz i sztucznych uśmiechów.


Brakuje mi Bobo Choses w Polsce...

2 komentarze:

NIKINIKI pisze...

Jeśli rzeczywiście brakuje Ci BOBO w Polsce to zapraszam do naszego sklepu,który jako jedyny w Polsce będzie miał produkty tej marki.Otwarcie sklepu już wkrótce.

www.nikiniki.pl

kosmosik pisze...

ooooo! super! no to czekamy!

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...