lśnienie

wtorek, 3 maja 2011


Kiedy zobaczyłam zdjęcia Loretty Lux, zaparło mi dech w piersiach.


Jej fotograficzne obrazy są równie piękne, co niepokojące. Choć dużo w nich światła, mamy wrażenie, że kryją w sobie mroczną tajemnicę. Bohaterowie zdjęć wydają się być sennymi projekcjami, a nie dziećmi z krwi i kości. Otacza je niepokojąca pustka.


Nie mogę oderwać spojrzenia od oczu tych dzieci - trochę się ich boję. Co one widzą?



Atmosfera tajemniczości i wysmakowane tło kojarzą mi się z twórczością Balthusa, a może i nawet Vermeera. Ale zdjęcia Loretty Lux pozbawione są wszelkiej zmysłowości. Dzieci nie można dotknąć, przypominają trochę lalki, a może widma. 


To nie są obrazki do dziecięcego pokoiku. Mimo świetlistości i glamourowej obróbki, jest w nich opowieść o rzeczach, o których zazwyczaj boimy się mówić. Może o śmierci albo o samotności? 


A co Wy widzicie w tych obrazkach? Czy spojrzenia tych dzieci stanowią wyzwanie czy są może całkiem puste? A może to tylko ładne fotki? Wszystkie prace i bio Loretty Lux znajdziecie na jej stronie. Loretta znaleziona dzięki kimdomkreatywny.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...