Oto lalki od kalimby. Fryzury mają rodem z kultowego "Lakieru do włosów", fajne kolorowe kiecki, pasiaste rajstopy i modne imiona. A do tego możemy zmieniać im garderobę: nowe getry, sukienki, torebki - proszę bardzo! Moja, tzn. mojej córki ma na imię Frania. Jest mięciutka i przytulańska. Nie mogę się doczekać jak zaczniemy się nią bawić. Także rośnij córa, rośnij.
Duże lale po 89 pln, małe po 39 pln. Do kupienia np. w sklepiku kalimby
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz