Jest cała masa pokoików skandynawskich z białymi podłogami, tymi samymi plakatami na ścianach, tymi samymi półeczkami, odcieniami, zabawkami, dziećmi ;-) I my bardzo te pokoiki lubimy, ale ten jakoś wydał nam się bliższy. Może dlatego, że taki bezpretensjonalny - dla dzieci! Może dlatego, że znalazłyśmy tutaj całą masę naprawdę fajnych inspiracji i trochę więcej kolorów niż czerń i biel. Może dlatego, że amerykański, a jak wiadomo nie od dziś ładnebebe oprócz słabości do Skandynawii, ma także słabość do Ameryki jak ze snów... A może dlatego, że tak mocno Skandynawią zainspirowany ;-) A więc zapraszamy Was na krótką wycieczkę, po niebanalnym pokoiku Sayer'a. Na dobry początek łóżko, Gonzo i ogromny kalendarz
Półka na książki, która nie musi być półką na talerze ;-) także nam się bardzo podoba:
A na koniec półka jak domek i analogowy kącik "komputerowy" plus bardzo amerykańska DUŻA LITERKA S. Zresztą szczególików jest tutaj więcej. Wszystkie tworzą bardzo fajny świat małego chłopca.
A mama Sayer'a robi bardzo fajne rzeczy. Zerknijcie koniecznie do jej sklepiku na etsy. A więcej zdjęć plus kilka linków z wyposażenia pokoiku znajdziecie tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz