Choć pomysł koncept butiku może wydawać się nadal mało polski, zobaczcie jak uroczo wygląda wg Mirelli. Sklep jest jak konsekwentna stylistycznie opowieść, począwszy od visualu strony, po asortyment i kontakt z klientem. Ma w sobie coś ze snu małej dziewczynki. Zamiast praktycznych akcesoriów znajdziemy tu bardzo ładne skarby. Takie, które nadadzą pokoikowi naszych dzieci klimat jedyny w swoim rodzaju. Takie, które sprawią, że my same poczujemy się jak Alicja w Krainie Czarów.
Poniżej kilka rzeczy na które my zapolowałyśmy u Mirelli i które bardzo pięknie nam służą:
W tej przepastnej torbie moja córka chomikuje różne dziwne skarby. Choć miała być pojemnikiem na pluszaki, znajduję w niej swoje zguby: bransoletki, termometr, drobne pieniążki)... ostatnio kluczyki do samochodu. Cóż, pewnie trudno się oprzeć rumianej dziewczynce, rozbrykanej rzodkiewce i rozhasanemu jelonkowi. Kosztuje 55 zł.
W tej przepastnej torbie moja córka chomikuje różne dziwne skarby. Choć miała być pojemnikiem na pluszaki, znajduję w niej swoje zguby: bransoletki, termometr, drobne pieniążki)... ostatnio kluczyki do samochodu. Cóż, pewnie trudno się oprzeć rumianej dziewczynce, rozbrykanej rzodkiewce i rozhasanemu jelonkowi. Kosztuje 55 zł.
Druga rzecz, którą uwielbiamy to świecący króliczek. Moja córka lubi go brać do łóżka świecącego, lub nosić (także świecącego) w torebce. A ja nie wpadam już na meble w nocy, jak chcę rytualnie przed snem popatrzeć na śpiące dzieci. Kosztuje 40 zł. Do kupienia tutaj.
Na naszej biblioteczce natomiast stoi mała drewniana laleczka. Objada się moim ulubionym arbuzem i puszcza do mnie oko w ten zimowy poranek. W środku ma schowek, a wewnątrz zwiniętą opaskę ze szpitala z rączki mojej córki. Może kiedyś po latach niechcący ją znajdę i zafunduję sobie porcję miłych wzruszeń. Wiadomo - bezcenne. Laleczka natomiast kosztuje 60 zł. Do kupienia tutaj.
Brakowało nam też fajnej puszki na pieczone rodzinnie pierniki. W przyszłym roku upcham nasze słodkie serducha do pudełka od Mirelli. A do tego czasu kryją się tam inne słodkości - tylko dla dorosłych. Kosztuje 59 zł. Do kupienia tutaj.
I na koniec mała przestroga... UWAŻAJCIE bo Mirella uzależnia. Jak raz coś u niej kupicie, zapewniwmy, że szybciutko wrócicie, bo tych rzeczy chce się mieć więcej i więcej... są tak urokliwe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz