Czy Wy również macie ten jedyny kocyk z dzieciństwa. Ja mam swój do dzisiaj. Brązowy w zieloną kratkę. Strasznie go lubię. Mam do niego sentyment. Pachnie wspomnieniami, takimi mocno rozmytymi. Bardzo miło przykrywać nim teraz moją córkę. I tak sobie myślę, że wogóle fajną rzeczą są te przedmioty dziecięce przekazywane z pokolenia na pokolenie. Miło zadbać o taki szczegół. Oczywiście idealnie jest samemu coś takiego zrobić: czapeczkę, kocyk itd. Jeżeli jednak nie potrafimy, nie mamy czasu lub cokolwiek innego warto rozważyć zakup czegoś co naprawdę będzie takie nasze. Mi bardzo spodobał się ten kocyk. To pewnie przez moją słabość do folkowych klimatów. W całości wykonany na szydełku. Idealny jako pled do łóżeczka. Cena 389pln.
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz