Korespondencja sms'owa z mężem:
Ja: Widziałeś moją ładowarkę?
On: Nie, nie widziałem żadnej ładowarki, nigdy bym nie dał Jasiowi do zabawy żadnej ładowarki. O nic mnie już nie pytaj...
:-) I to mnie zainspirowało do napisania recenzji tej fantastycznej książeczki!
A to fanka niedźwiadka, a raczej jego czapeczki na czułych czytankach w czułym barbarzyńcy :-)
![]() |
|
![]() |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz